8-letnia dziewczynka porzucona na Ukrainie szczekała na obcych, bo „wychowywała się wśród psów”

Niepokojąca historia ośmioletniego chłopca, który komunikował się jedynie szczekaniem, gdy został znaleziony wychowywany przez psy, zszokowała świat po tym, jak w zeszłym tygodniu pojawiła się w mediach informacja o tym zdarzeniu. Zaniedbany chłopiec został znaleziony w brudnej chacie w tajlandzkiej prowincji Uttaradit w zeszłym tygodniu, a działaczka na rzecz dzieci Paveena Hongsakul powiedziała: „Nie mówił, tylko szczekał. To był żałosny widok”.
Choć odkrycie było szokujące, to nie pierwszy raz, kiedy dziecko dorastało wśród stada dzikich psów . Podobny los spotkał Oxanę Malaya, która miała tyle samo lat, kiedy została odnaleziona. Poniżej przyglądamy się jej dziwacznemu wychowaniu, które ma uderzające podobieństwo do niedawnego przypadku w Tajlandii.
Oksana miała zaledwie trzy lata, gdy jej rodzice, przemocowi i uzależnieni od alkoholu, porzucili ją w Chersoniu na Ukrainie . Próbując uciec przed przenikliwym zimnem, które towarzyszyło jej w domu, szukała schronienia w kojcu ze swoją suczką Naidą. To był jej dom, dopóki nie została odnaleziona pięć lat później. Wkrótce Naida, podobnie jak inne bezdomne zwierzęta w okolicy, traktowała dziewczynkę jak równą sobie, dzieliła się z nią jedzeniem i zapewniała jej ciepło.

Nie minęło dużo czasu, zanim dziewczynka naśladowała kundle po utracie zdolności mówienia. Zamiast zachowywać się jak normalne dziecko, szczekała, żeby się komunikować, dyszała i poruszała się na czworakach.
Oksana wylizała się do czysta, tak jak robiły to psy, i jadła posiłki, często zawierające surowe mięso, z podłogi, utraciwszy wszystkie ludzkie umiejętności, jakie kiedyś posiadała.
Mieszkała w ten sposób w biednej wiosce Nowa Błachowiszczenko przez pięć lat, ale władze interweniowały po tym, jak Oksana nakrzyczała na sąsiadkę, gdy miała osiem lat.
Po przybyciu policji jej wierni psi przyjaciele agresywnie próbowali ją chronić, dopóki szczekająca dziewczynka nie została wyprowadzona z kojca, gdyż psy były zajęte jedzeniem.
Oksana została przyjęta przez opiekę społeczną w 1991 roku, ale ostatecznie przystosowała się do życia wśród ludzi po przyjęciu do domu dziecka. Obecnie ma nieco ponad 40 lat i mieszka w placówce opiekuńczo-wychowawczej.

Zamiast ukrywać swoją przeszłość, otwarcie o niej mówi i kiedyś w programie 60 Minutes Australia powiedziała, że jej matka ma za dużo dzieci i dlatego nie ma dość łóżek dla wszystkich.
To ostatecznie doprowadziło ją do kojca. Wspominała: „Mówiłam do nich, one szczekały, a ja to powtarzałam. To był nasz sposób komunikacji”.
Jej głośny przypadek dzikiego zwierzęcia skłonił ekspertów do zbadania jej osoby. Dyrektorka ośrodka opieki specjalistycznej, w którym przebywa Oksana, Anna Chalaya, powiedziała: „Była bardziej podobna do małego psa niż do ludzkiego dziecka.
„Kiedy widziała wodę, pokazywała język i jadła językiem, a nie rękami”.
Mówi się również, że Oksana ma zdolności umysłowe sześciolatki, a psycholog dziecięcy Lyn Fry powiedziała kiedyś: „Nie sądzę, żeby kiedykolwiek była w stanie czytać lub robić cokolwiek innego, co byłoby dla niej przydatne.

„Jeśli nie będziesz w stanie się porozumieć około piątej, to prawdopodobnie w ogóle nie będziesz w stanie się porozumieć”. W 2006 roku Oksana spotkała się ponownie ze swoim ojcem i przyrodnią siostrą, ale to niezręczne spotkanie nie pomogło jej w radzeniu sobie z trwającą traumą.
Mówiąc o tym, jak wciąż szuka pocieszenia u psów, mimo że zmaga się z trudnościami, dodała: „Kiedy czuję się samotna, łapię się na tym, że robię cokolwiek, pełzam na czworakach. Właśnie tak się czuję samotna. Ponieważ nie mam nikogo, spędzam czas z psami, chodzę na spacery i robię wszystko, na co mam ochotę”.
mirror.